Polish

My, człowiekowate

Co czyni nas ludźmi? Na którym etapie ewolucji wyrwaliśmy się z królestwa zwierząt? I czy aby na pewno nam się to udało?

We 2003 roku w jaskini na wyspie Flores naukowcy odkryli zagadkowe szczątki. Nieznane wcześniej człekokształtne istoty mierzyły zaledwie metr wysokości, a otaczały je szkielety szczurów wielkich jak psy oraz słoni maleńkich jak kucyki. Odkrycie to było jak granat wrzucony do schludnej teorii ewolucji. Czym bowiem – albo raczej kim – byli ci prakuzyni współczesnych ludzi oraz co mówiło to znalezisko o naszym pochodzeniu?

Mając za punkt wyjścia prastarą czaszkę, Frank Westerman przemierza kulę ziemską w poszukiwaniu pierwszego człowieka: brakującego ogniwa między ludźmi a małpami. Z reporterską ciekawością przygląda się pracy wybitnych paleoantropologów i analizuje ją w świetle postkolonializmu, najnowszych badań nad DNA i wzrostu znaczenia dokonań kobiet w tej zdominowanej przez mężczyzn dziedzinie. Każda teoria na temat tego, kim jesteśmy i skąd pochodzimy, okazuje się zabarwiona przez aktualnie dominujący na świecie trend. Kim zatem jesteśmy naprawdę?

Frank Westerman jest jednym z najważniejszych holenderskich pisarzy non-fiction. Jego twórczość została przetłumaczona na szesnaście języków i otrzymała liczne wyróżnienia, w tym nominację do Nagrody im. Kapuścińskiego (Polska), Premio Terzani (Włochy) i Prix du Livre du Réel (Francja).

Ta pasjonująca kompozycja reportażu, eseju i rozprawy naukowej mierzy się z odwiecznym pytaniem: kim jest człowiek? Szukając na nie odpowiedzi, Frank Westerman podróżuje w czasie i przestrzeni, spotyka plejadę niesamowitych postaci, sięga do zamierzchłej historii i do najnowszych osiągnięć paleoantropologii. Każdy, kogo choć trochę interesują sprawy fundamentalne, musi tę książkę przeczytać.

Agora

Martwa Dolina​

21 sierpnia 1986 roku wieczorem, księżyc był wtedy w nowiu, z doliny w północno-wschodnim Kamerunie zniknęło wszelkie życie. Kurczaki, pawiany, zebu i ptaki leżały martwe w trawie – tak samo jak dwa tysiące mężczyzn, kobiet i dzieci. Nie było żadnych strat materialnych: chaty i drzewa palmowe stały nietknięte. Takie są fakty. Ale co się wydarzyło?

W swojej książce „Martwa Dolina” Frank Westerman bada każdy najmniejszy aspekt tej zagadkowej masowej śmierci. W charakterystycznym dla siebie obrazowym stylu opisuje te same wydarzenia z trzech odmiennych perspektyw. Prowadzi czytelnika przez gąszcz różnych historii, w które obrosły tamte wydarzenia na przestrzeni dwudziestu pięciu lat.

W jaki sposób słowa i obrazy przekształciły fakty i przerodziły się mity? Jak rodzą się historie?

Dowody na Istnienie

El Negro i ja​

"El Negro i ja" to reporterska próba odtworzenia życia tzw. buszmena z Banyoles - zmumifikowanego, wypchanego człowieka, który był wystawiany publicznie aż do lat 90. XX wieku jako eksponat muzealny. Frank Westerman, holenderski reporter, próbuje przywrócić buszmenowi z Banyoles jego ludzką godność, jednocześnie stawiając pytania o istotę rasizmu. Markus, mój paryski przyjaciel, chce, żeby po śmierci jego ciało wypchać i postawić w teatrze. W wyciągniętej dłoni pragnie trzymać popielniczkę, aby pochłonięci rozmowami o sztuce goście strzepywali do niej popiół... Książka Franka Westermana to teatr absurdu, który jest faktem. Zupełnie niewiarygodna, fantastyczna i porywająca podróż po naszej planecie śladami tytułowego El Negro – zakonserwowanego i wypchanego w XIX w. mieszkańca Afryki, którego ciało staje się dla autora pretekstem do rozważań nad nienawiścią i rasizmem zarówno białym, jak i czarnym, a także nad ludzką głupotą i szaleństwem. Bez wnętrzności, bez osobowości, Człowiek-Nikt od prawie dwustu lat krąży po świecie w groteskowej podróży, a razem z nim autor zabiera na tę opętańczą wyprawę terrorystów z peruwiańskiego Świetlistego Szlaku, rebeliantów z Sierra Leone, jamajskich rastafarian, katalońskich nacjonalistów, południowoafrykań- skich Burów, europejskich intelektualistów i samego siebie. Ta kapitalna książka swoim klimatem przypomina film Zelig Woody’ego Allena, z tą różnicą, że holenderski pisarz przedstawia fakty.

'Genialna literatura!' - Piotr Ibrahim Kalwas

Dowody na Istnienie

Czysta biała rasa

Wszystko zaczęło się pod koniec XVI wieku, kiedy w stadninie habsburskiego dworu postanowiono stworzyć konia, który byłby godzien nosić monarchów. W 1658 roku cesarz Leopold podpisał listę dwudziestu trzech wytycznych, do których musieli się stosować hodowcy lipicanów, najczystszej, najpiękniejszej rasy. Siła i gracja, lojalność i chęć do nauki – te cechy połączyły się w jednym zwierzęciu dzięki długiej selekcji i krzyżowaniu. Lipican stał się koniem cesarzy, królów, wielkich wodzów i przywódców.

W 1867 cesarz Franciszek Józef na grzbiecie lipicana wjeżdżał na wzgórze budzińskie, gdzie przyjął koronę węgierską. Lipican paradował w kompanii honorowej prezydenta Reagana w trakcie ceremonii zaprzysiężenia w roku 1980, z gracją kroczył w orszakach dyktatorów Trzeciego Świata, szachów i parweniuszowskich władców. Hitler uważał te zwierzęta za wyjątkowe – ideał najczystszej rasy. Stadninę lipicanów mieli Nicolae i Elena Ceauşescu. Stały się uosobieniem prestiżu i władzy.

Opowiadając ich historię, Westerman opowiada dzieje wojen, władzy i pychy. Za jednym z rozmówców powtarza: „Kiedy dotykasz lipicana, dotykasz historii”.

Czarne

Inzynierowie dusz

26 października 1932 roku dziesiątki obecnych w Moskwie pisarzy zostało niespodziewanie zwołanych, by wieczorem w domu Gorkiego spotkać się ze Stalinem. Stół ugina się od wina, wódki i zakuski. Zasłony zaciągnięte, świece na żyrandolu zapalone. Nagle generalissimus przemówił: „Nasze czołgi nie są nic warte, jeśli dusze, które mają je prowadzić, są z gliny. Dlatego powiadam: produkcja dusz jest ważniejsza od czołgów. (...) I dlatego wznoszę kieliszek za was, pisarze, za inżynierów dusz”. W ten oto sposób partia wytyczyła artystom kierunek, w którym powinna podążać ich działalność. Tu swój początek mają tak zwane produkcyjniaki. Frank Westerman przedziera się właśnie przez tę literaturę radziecką, lecz nie koncentruje się wyłącznie na niej – przede wszystkim bowiem bada życiorysy twórców podległych władzy sowieckiej. Śladami losów pisarzy odbywa też realną podróż po terenach byłych republik radzieckich. Sprawdza proporcje prawdy i fałszu zawartych w powieściach z tamtego okresu, konfrontuje literaturę z rzeczywistością, dopełnia biografie twórców i odsłania tajemnicze historie okresu totalitaryzmu.

Książka była nominowana do AKO Literature Prize oraz do Golden Owl, została też nagrodzona Wijnaendts Francken i The J. Greshoff Prize. Prawa do książki sprzedano do dziewięciu krajów.

Iskry

Ararat

W swojej najnowszej książce Frank Westerman, autor bestsellerowej pozycji Inżynierowie dusz, zabiera nas w niezwykłą religijno-naukową podróż. Szukając odpowiedzi na pytanie o rolę i sens religii w życiu współczesnego człowieka, holenderski pisarz przenosi czytelnika najpierw do miejsc swego dzieciństwa, by w końcu doprowadzić go na szczyt góry Ararat. Góry, na której zgodnie z biblijną tradycją osiadła Arka Noego, a która obecnie znajduje się na geograficznym, politycznym i kulturowym rozdrożu. Westerman, dążąc do poznania istoty wiary, zmierza się zarówno z mityczną, jak i historyczną rolą tego miejsca. Na swojej drodze spotyka geologów, księży, astronautów, a także rosyjską ekspedycję poszukiwaczy szczątków legendarnej Arki

Iskry